9. Leo Festiwal – radość, humor, subtelność i baśniowość

środa, 24.5.2017 09:16 3342 0

Jakimś językowym paradoksem jest to, że jeden z najśpiewniejszych i najbardziej przepełnionych blaskiem brzmieniowym instrumentów, który Włosi nazywają violino, w języku polskim nosi okropną nazwę „skrzypce”. Podobnym nieporozumieniem wydaje się używanie terminu „muzyka poważna” w odniesieniu do dzieł muzycznych określanych w innych językach mianem „muzyki klasycznej”. Pod tym względem Polacy są prawie osamotnieni – chociaż z tego, co wiem, również nasi czescy bracia używają terminu „muzyka poważna”. A przecież muzyka oddaje nieskończoną liczbę różnych odcieni, nastrojów, niekoniecznie poważnych czy ponurych. I takie oblicze muzyki, nie ponure, nie poważne, a jednak artystycznie wysokiej rangi, ukaże nam tegoroczny Leo Festiwal – radość, humor, subtelność i baśniowość będą się ze sobą przeplatać przez cztery festiwalowe wieczory. Nie zabraknie też utworów skrzypcowych, które wcale nie będą „skrzypiące”.

Dlatego zapraszam wszystkich Państwa zmęczonych przedłużającym się przedwiośniem, zimnem i chłodem na nasze koncerty pełne wigoru, ciepła, radości i uśmiechu.

Andrzej Kosendiak
dyrektor Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu
dyrektor generalny Leo Festiwalu

 

Zapraszamy na 9. Leo Festiwal!

W programie:

28.05.2017, niedziela, godz. 18:00 NFM, Sala Czerwona
Mistrz i uczeń - kliknij TUTAJ

30.05.2017, wtorek, godz. 19:00 NFM, Sala Czarna
Posłuchaj, zobacz i uśmiechnij się! - kliknij TUTAJ

1.06.2017, czwartek, godz. 19:00 NFM, Sala Czerwona
Magia Broadwayu i kina - kliknij TUTAJ

4.06.2017, niedziela, godz. 12:00 i godz. 16:00 NFM, Sala Główna
Opera dla dzieci – Brzydkie kaczątko - kliknij TUTAJ
Wydarzenie towarzyszące (powtórzenie programu z 8. Leo Festiwalu, zrealizowane na życzenie publiczności)

 

 

W tym roku NFM Orkiestra Leopoldinum zaprasza Państwa do odkrycia czarującego muzycznego humoru, którego źródła mogą być rozmaite. Czasami jest to historyjka stojąca za jakimś utworem, czasami parodia. Żarty są wprowadzane przez elementy teatralne, a mistrzowie kompozycji, tacy jak Haydn, który uchodzi za jednego z ojców humoru w muzyce, sprawiają, że śmiejemy się, ponieważ oczekiwaliśmy czegoś innego, a oni nas zaskoczyli… Słuchajmy i śmiejmy się zatem! 

Prezentacja filmu niemego L'assassinat du duc de Guise (Zabójstwo księcia Gwizjusza) z 1908 r. rozpocznie błyskotliwy program poświęcony filmowi, program pełen broadwayowskiego blasku. Muzykę do tego filmu niemego stworzył Camille Saint-Saëns – była to rzeczywiście pierwsza muzyka do filmu w historii. Podczas tego koncertu zabrzmią również utwory Kurta Weilla i Fredericka Loewe – niezwykle ważnych kompozytorów piszących dla Broadwayu, autorów licznych przebojów. Wiele z nich do dzisiaj przechowujemy w muzycznej pamięci. Miklós Rózsa, zdobywca Oscara, autor wielu słynnych ścieżek dźwiękowych do takich filmów, jak Księga dżungli, Ben Hur, Quo vadis czy Juliusz Cezar, był też ambitnym twórcą muzyki koncertowej. Na festiwalu zabrzmi jego znakomity, skomponowany w 1943 r. Koncert na orkiestrę smyczkową. 

Podczas pierwszego koncertu Leo Festiwalu liderzy NFM Orkiestra Leopoldinum (Christian Danowicz, Michał Micker i Marcin Misiak) będą kontynuować naszą udaną współpracę ze studentami wrocławskiej Akademii Muzycznej. 

Cieszymy się też, że będziemy mogli ponownie zaprezentować operę Michała Ziółkowskiego Brzydkie kaczątko, która odniosła wielki sukces w ubiegłym roku. 

Chcę podziękować wszystkim sponsorom i osobom zaangażowanym w przygotowanie Leo Festiwalu – dyrektorowi Andrzejowi Kosendiakowi, który zawsze zachęca mnie do kreatywnego planowania, Oldze Dereń-Stefaniuk, która sprawia, że każdy pomysł staje się rzeczywistością, i wszystkim uczestniczącym w nim muzykom. Specjalne podziękowania kieruję do Małgorzaty Podzielny za jej wspaniałą pracę z młodymi solistami i chórami.

Ernst Kovacic
dyrektor artystyczny Leo Festiwalu

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)