Konserwator zabytków nie zadba o Zajezdnię Dąbie?
Półtora roku temu Zajezdnia Dąbie przeszła "na emeryturę". Wkrótce zabytkowy budynek ma przeistoczyć się w Centrum Kultury Akademickiej będącym nie tylko miejscem akademickim, ale też i ośrodkiem kulturalnym dla mieszkańców okolicy. CZYTAJ WIĘCEJ O CKA.
Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocław obawia się jednak o zabytkowy budynek, gdyż z oferty dla przyszłych operatorów obiektu wykreślono zapis o obowiązku przeprowadzeniu konsultacji specjalistycznych m.in. z Miejskim Konserwatorem Zabytków.
- Zgodnie z wolą władz miasta, budynki po dawnej zajezdni tramwajowej na Dąbiu zostaną przeznaczone na cele społeczne oraz kulturalne. Ale istnieje ryzyko, że zmiana o 180 stopni funkcji tych budynków będzie związana z ingerencją w plan całego kompleksu oraz jego części. Bo w ogłoszonym przez magistrat konkursie na opracowanie koncepcji centrum kulturalnego mającego powstać w budynkach po zajezdni Dąbie wykreślono wymóg przeprowadzenia konsultacji z Miejskim Konserwatorem Zabytków. A to może sprawić, że unikalny charakter całego kompleksu budynków zostanie nieodwracalnie zaburzony, chociaż od 2007 r. figuruje w rejestrze zabytków. Dlatego zwróciliśmy się z prośbą do MKZ, aby zwrócił szczególną uwagę na wszelkie działania dotyczące dawnej zajezdni na Dąbiu – wyjaśnia Marek Karabon z TUMW, autor listu do Miejskiego Konserwatora Zabytków i dodaje, że na Dąbiu chroniony jest nie tylko cały układ budynków, ale też poszczególne elementy, np. słupy przystankowe, trafostacja oraz słupy trakcji elektrycznej.
Oficjalny materiał Gminy Wrocław – zaproszenie do opracowania „koncepcji utworzenia i prowadzenia Centrum Kultury Akademickiej i Inicjatyw Lokalnych poprzez zagospodarowanie nieruchomości stanowiącej własność Gminy Wrocław”. - To dokument po korekcie i widać, że usunięto zapis o obowiązku przeprowadzeniu konsultacji specjalistycznych m.in. z Miejskim Konserwatorem Zabytków: par. V, pkt. 3, lit. h) - dodaje Karbon.
Termin składania ofert na koncepcję obiektu przedłużono o dwa miesiące, czyli do 15 grudnia.
Adriana Boruszewska Doba.pl
Dodaj komentarz
Komentarze (0)