Kosztowny żart podróżnego podczas kontroli bezpieczeństwa
500 zł kosztował żart pasażera, który zamierzał odlecieć 22 grudnia z wrocławskiego lotniska Strachowice do Doncaster. 19-letni podróżny podczas kontroli bezpieczeństwa powiedział, że ma bombę.
19-latek z Dolnego Śląska podczas kontroli bezpieczeństwa prowadzonej przez pracowników Służby Ochrony Lotniska żartował, że posiada bombę i materiały wybuchowe. Pracownicy SOL powiadomili o zdarzeniu funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu – Strachowicach. Pasażera i jego bagaż sprawdzono pod kątem pirotechnicznym i nie stwierdzono żadnych niebezpiecznych przedmiotów lub materiałów.
Mimo, że mężczyzna – pouczony o konsekwencjach takich oświadczeń – przeprosił za niefortunny żart, funkcjonariusze Straży Granicznej nałożyli na niego mandat w wysokości 500 złotych. Kapitan statku powietrznego, którym 19-latek miał odlecieć do Doncaster, nie zgodził się na zabranie dowcipnego podróżnego na pokład samolotu.
Przypominamy, że funkcjonariusze Straży Granicznej po otrzymaniu informacji o zagrożeniu, nawet przekazanej w formie żartu, dla zapewnienia bezpieczeństwa podejmują szereg czynności sprawdzających.
Źródło.: Straż Graniczna
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)