Kultowy wrocławski klub "Od Zmierzchu Do Świtu" zamknięty!

poniedziałek, 8.2.2016 12:01 11676 2

Po 14 latach funkcjonowania została zamknięta kultowa wrocławska imprezownia "Od Zmierzchu Do Świtu" przy ulicy Krupniczej.

Fot. FB Od Zmierzchu Do Świtu (oficjany profil)

OŚWIADCZENIE KLUBU "OD ZMIERZCHU DO ŚWITU"

Nadszedł w końcu ten moment kiedy możemy przekazać Wam oficjalną wiadomość dotyczącą przyszłości naszego, Waszego ulubionego klubu.

Z wielką przykrością informujemy, że po ponad 14 latach ciągłego koncertowania z dniem 1 lutego 2016 roku  klub Od Zmierzchu Do Świtu kończy ostatecznie swą wszelką działalność eventowo-koncertową !!! Splot różnych przykrych wydarzeń i niezależnych od nas sytuacji spowodował, że klub kończy swą misję i znika z koncertowej mapy Wrocławia !!! W związku z tym oczywiście wszystkie umówione imprezy i koncerty są odwołane.

Dziękujemy Wam wszystkim za te wszystkie lata wspólnego koncertowania. To Wy tworzyliście ten klub i ten klimat !!! Życzymy Wam wszystkiego najlepszego, wielu świetnych koncertów, jam session, eventów i wystrzałowych imprez.  Mamy nadzieję, że spotkamy się jeszcze z Wami pod sceną ... gdzieś, kiedyś ... w lepszych czasach !!!

Stali bywalcy lokalu nie mogą uwierzyć w zamknięcie klubu. Takie oto wpisy można przeczytać na oficjalnym profilu klubu:

  • Do końca miałam nadzieję, że będzie inaczej, a jednak - koniec...Wrocław straci jedno z najbardziej klimatycznych miejsc.
  • Wczoraj oficjalnie został zamknięty pewien rozdział w rockowej historii Wrocławia. To naprawdę niepowetowana szkoda, że klub Od Zmierzchu do Świtu kończy swą działalność. Chyba każdy ze starych i nowszych bywalców liczył na to, że jednak to całe zamieszanie jakoś się ułoży, niestety, tak się nie stało. Dla mnie to nie tylko zamknięcie knajpy, w której spędziłam kupę czasu i wypiłam hektolitry piwa, ale także wymazanie z mapy miasta miejsca, w którym zaczynałam swą przygodę z fotografią koncertową.
  • zawsze jak byłam we Wrocławiu, to wpadałam, ba, zdarzyło się nawet, że specjalnie jechałam na weekendowe piwko z Poznania... smutno, taki fajny punkt na rockowej mapie Wrocławia...
  • wstyd po prostu... upada kultura rockowa w tym kraju i to już naprawdę bez żartów. Nowym zespołom nie opłaca się grać i jeszcze zamykają takie kluby...

 

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

mieszkoV sobota, 28.05.2016 10:42
Końcówka była tragiczna nawet piwo było tylko w butelkach bo...
poniedziałek, 08.02.2016 21:06
Pozostanie tylko komercyjne goowno . Szkoda.