Kupił obraz na aukcji charytatywnej... i za niego nie zapłacił

wtorek, 25.4.2017 09:39 888 0

To był rekordowy wynik licytacji na Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Obraz Beksińskiego – został ponownie przeniesiony na płótno przez pacjentów po przeszczepie ręki. Samolot został przemalowany jednak w dłoń. Pracę za 51 tysięcy złotych kupił Niemiec – Martin K. Pieniędzy jednak nigdy nie przelał.

Pacjenci pod wodzą dr Moniki Pfanhauser i dr Adama Domanasiewicza wspólnie malowali obraz. Dochód ze sprzedaży miał trafić na konto hospicjum. Licytacja podczas koncertu charytatywnego wzbudziła wiele emocji. Martin K. przelicytował wszystkich (była oficjalna oferta kupna za 50 tysięcy zł.) Niemiec dał 1000 złotych więcej, fotografował się na tle swojego obrazu i przyjmował gratulacje. Już wtedy jednak pieniędzy nie wpłacił, zasłaniając się problemami z przelewami. Obraz jednak zabrał.  – Ten pan kilka razy prosił o przesunięcie zapłaty. Kiedy wystawiliśmy w końcu nakaz zapłaty, zaczęły się inne tłumaczenia – mówi Ada Kamińska z fundacji.

Martin K. stwierdził… że został oszukany. Myślał, że kupuje oryginał Beksińskiego. – To niewiarygodne tłumaczenie. Przecież w czasie licytacji pokazany był film z powstawania tego obrazu. Na scenie obecny był dr Adam Domanasiewicz, który przecież przeszczepiał ręce tym pacjentom – dodaje Ada Kamińska.

W końcu fundacja zwróciła się o zwrot obrazu. Na szczęście dzieło jest już w rękach fundacji. Teraz będzie czekać na kolejny styczniowy koncert charytatywny, choć najlepiej dla chorych dzieci byłoby, gdyby znalazł się chętny, który wykupiłby obraz za cenę, jaką wylicytował Martin K. Wtedy nie tylko zdobyłby wyjątkową pracę, ale i zostałby bohaterem małych pacjentów. 

źródło: wroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)