Nie zatrzymał się do kontroli, nie posiadał prawa jazdy i prawdopodobnie kierował pod wpływem narkotyków

Policjanci z powiatu jeleniogórskiego zatrzymali 17-latka, który nie zatrzymał się kontroli drogowej, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i prawdopodobnie kierował pod wpływem środków odurzających. Nastolatek uciekając spowodował wypadek, w którym ucierpiała pasażerka pojazdu. Pasażerka odpowie z kolei za posiadanie narkotyków, za co grozić jej może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. O losie 17 - latka zdecyduje natomiast sąd rodzinny.

Funkcjonariusze z Karpacza zatrzymali 17-letniego mieszkańca Kowar podejrzewanego między innymi o niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie wypadku oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień. W związku z podejrzeniem, iż kierował on pod wpływem środków odurzających, pobrano mu także krew do dalszych badań laboratoryjnych.

Policjanci zauważyli pojazd, którego kierowca na ich widok gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej i sprawdzić co jest powodem takiego zachowania kierującego. Dali mu sygnał do zatrzymania, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca nie reagował. Uciekał w kierunku Miłkowa, gdzie na rondo wjechał z dużą prędkością i próbując z niego zjechać, wypadł z drogi prosto do rowu. Z auta wysiadł 17-letni kierowca oraz 23-letnia pasażerka, którzy próbowali oddalić się z miejsca zdarzenia. Zostali zatrzymani. W trakcie prowadzonych przez policjantów czynności okazało się, że 17-latek nie posiada uprawnień do kierowania i prawdopodobnie wsiadł za kierownicę po zażyciu środków odurzających. Z kolei pasażerka posiadała przy sobie narkotyki. W wyniku zdarzenia trafiła do szpitala.

Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia. O losie 17-latka zdecyduje sąd rodzinny, natomiast 23-latka odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozić jej może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP w Jeleniej Górze