Obrażanie się, milczenie, ignorowanie – nigdy nie rób tego własnemu dziecku!

piątek, 15.12.2017 21:02 33538 1

Ile razy zdarzyło się, że jako rodzic nie miałeś już cierpliwości? Dziecko nie słucha, jest nieposłuszne, a Ty już masz najzwyczajniej w świecie dość, więc się obrażasz.

Niektórzy rodzice jako metodę wychowawczą stosują obrażanie się czy ignorowanie swojego dziecka. Zapominają jednak, że dziecko tak jak dorosły nie rozumie czemu nagle przestaliśmy się do niego odzywać, nie wie, jak powinien się wtedy zachować. Jednak czy obrażenie się jest to tylko zamilknięcie? W ten sam sposób działają też takie wypowiedzi w stronę dziecka jak: informacja, że mama/tata już dziecka nie lubi lub nie kocha, straszenie oddaniem, przekazywanie, że dziecko będzie musiało się spakować i wyprowadzić. Często takie nasze zachowanie daje efekt, bo dziecko zaczyna nas słuchać albo wpada w płacz. Musimy pamiętać, że takie zachowanie ma znaczący wpływ na jego rozwój.

Milczeniem czy ignorowaniem dziecka przekazujemy mu różne informacje. Powodujemy wtedy u niego poczucie bezradności ponieważ nie rozumie ono, dlaczego mama nagle przestała reagować na jego zachowanie, co powinno zrobić, aby znowu zaczęła poświęcać mu czas i uwagę. Mówiąc swojemu dziecku w momencie, gdy jest niegrzeczne, że go nie lubimy dajemy mu przekaz, że kochamy go warunkowo. Uczy się, że tylko wtedy, kiedy będzie posłuszne i grzeczne otrzyma miłość rodzica, której bardzo pragnie i potrzebuje. Dziecko zaczyna również bać się porzucenia przez mamę i tatę, ponieważ nie odczuwa akceptacji mimo swojego zachowania. Wzbudza to paniczny lęk, może doprowadzić do moczenia się w nocy i trudności adaptacyjnych w nowym otoczeniu, np. w pierwszych dniach przedszkola może myśleć, że rodzice w końcu spełnili to czym go straszyli i już więcej nie wrócą. Dziecko przez taką metodę wychowawczą staje się nieufne, a jego poczucie bezpieczeństwa jest zachwiane.

Kary w postaci obrażania się, milczenia i ignorowania są zaliczane także do przemocy psychicznej. Takie zachowanie najgorzej wpływa na najmłodszych, ponieważ nie potrafi ono zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Odczuwają zagubienie, odrzucenie, mają trudności z interpretowaniem reakcji rodziców. Takie metody wychowawcze mogą mieć podobne skutki jak krzyk i przemoc fizyczna, czyli:

  • Pojawiają się zmiany na poziomie układu nerwowego,
  • Wykształca się negatywny obraz własnej osoby, przez co dziecko może mieć zaniżoną samoocenę, czuć się nieważne i małowartościowe,
  • Uczy się błędnych wzorców, które w przyszłości będzie powtarzać,
  • Relacja pomiędzy dzieckiem i rodzicem opiera się na lęku, strachu przed odrzuceniem i braku poczucia bezpieczeństwa,
  • W dorosłym życiu mogą mieć problem ze zbudowaniem stabilnej relacji, pokonywaniu problemów czy podejmowaniu nowych działań.

Dzieci uczą się poprzez obserwację otoczenia, a jego najbliższym otoczeniem przez pierwszych kilka lat życia jest rodzina. To wtedy uczy się zachowań międzyludzkich - od swoich opiekunów oraz to oni są jego lustrem, dzięki któremu poznają samych siebie. Ignorując dziecko pokazujemy mu, że jest małoważne, więc maluch wytwarza unikający styl przywiązania, czuje się odrzucone. W konsekwencji zamyka się w sobie, nabiera dystansu do rodziców oraz rówieśników. Unikanie kontaktu z dzieckiem odbija się na jego sferze emocjonalnej. Jeśli podopieczny nie widzi reakcji ze strony rodzica w momencie, kiedy go potrzebuje może odczuwać gniew, złość czy frustrację. Jeśli czuje się odrzucone może posunąć się do ryzykownych zachowań, aby przyciągnąć uwagę mamy lub taty.

Umiejętność porozumiewania się jest podstawą relacji międzyludzkich. Dzieci uczą się jej w najbliższym środowisku, czyli poprzez relację z rodzicami, a w następnych latach z rówieśnikami. Jednak to stosunki z opiekunami mają znaczący wpływ na całe życie. Otwarta komunikacja jest lepszą metodą wychowawczą niż obrażanie się, milczenie czy ignorowanie. W momencie, kiedy dziecko wie, że jest akceptowane i kochane mimo wszystko, będzie chętniej prosiło o pomoc rodziców w rozwiązywaniu rożnych problemów. Jeśli wypracujemy z dzieckiem dobrą komunikację, będziemy mu przekazywać dobre wzorce. Dzięki temu będzie ono miało lepszą samoocenę, będzie nastawione na pokojowe rozwiązywanie problemów i owocniejszą współpracę z innymi. Jako dorosły już człowiek przełoży się to też na jego funkcjonowanie w społeczeństwie, ponieważ nauczony odpowiedniej komunikacji z innymi będzie mógł stworzyć stałą, bliską relację opartą na wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Nie będzie bało się podejmowania nowych wyzwań, a w razie problemów będzie wiedzieć, że może liczyć na pomoc swoich rodziców.

Jako rodzic nie możemy zapominać o tym jak nasze zachowania odbijają się na dzieciach, dlatego warto być wyrozumiałym oraz cierpliwym, nie karząc ich naszym odrzuceniem.

 

Artykuł powstał we współpracy z psychologami dziecięcymi z Poradni Psychologicznej Empatio Magdaleny Senderowskiej: http://psycholog-ms.pl/specjalizacje/psycholog-dzieciecy/

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Tocha środa, 28.07.2021 22:20
Jestem już "porządnie" pełnoletnią, a wciąż doświadczam obrażania się że...