Otwarcie TWG: budowa scen i próby na stadionie

Ceremonia otwarcia igrzysk TWG potrwa dwie i pół godziny. Żeby wszystko przed tą inauguracją na Stadionie Wrocław zapiąć na ostatni guzik, potrzeba dużo więcej godzin pracy i prób technicznych. Podpatrywaliśmy, jak na pięć dni przed „godziną zero”, czyli 19.00 – o której ruszy też relacja na żywo w Polsacie, wygląda „plac budowy”. Panują nad tym reżyser widowiska Krzysztof Materna i producent Bartosz Bieszyński.

Przygotowanie Stadionu Wrocław do ceremonii otwarcia igrzysk to żmudna i precyzyjna praca, odbywa się już od ponad 10 dni, a uwija się tam na kilka zmian 300 pracowników technicznych, w tym alpiniści zatrudnieni do montażu na wysokości.

– Nie przyjechaliśmy po to, by tworzyć wszystko od początku, ponieważ już od pół roku poszczególne elementy widowiska były robione i wypróbowywane w różnych miejscach w Polsce, a teraz je na stadionie łączymy, wyważając tak, by jeden był uzupełniany drugim – mówi scenarzysta i reżyser ceremonii otwarcia TWG 2017 Krzysztof Materna. 

Ogromna dekoracja – wielkie W  

Do Wrocławia przyjechało 60 tirów z ładunkiem o wadze 270 ton do wykonania scenografii o powierzchni 25 tysięcy mkw. i 800 mkw. ekranów diodowych. 

– Wszystkie konstrukcje zostały stworzone na miarę scenariusza i konkretnie pod to wydarzenie, łącznie z wielką literą W, która waży 4 tony, oraz przysłonięciem trybuny C. Nie korzystamy z gotowych wzorów, co jest jeszcze nowością na naszym rynku – wyjaśnia producent Bartosz Bieszyński.  

Jedna z trzech scen, największa, powstaje na murawie stadionu

Wielkie W to symbol The World Games 2017, znany z logotypu, ale także najpewniej odniesienie do Wrocławia – mieszkańcy w każdym razie tak to postrzegają. Będzie ono okalało jedną z trzech scen – na której przewidziane są występy choreograficzne i solistyczne – oraz centralny ekran o wymiarach 30 x 12 m – to jedna z największych powierzchni ze stosowanych dotychczas w Polsce. Widowisko będzie można rownież obserwować na dwóch ekranach stadionowych.

– Druga scena, główna, znajdzie się na środku murawy, gdzie lokalizujemy większe etiudy choreograficzne i niektórych solistów. Jest też trzecia, na 19 metrach, przy reflektorach oświetlających sceny, gdzie znajdzie się orkiestra symfoniczna pod dyrekcja Jimka, siedmiu didżejów, a także orkiestra akompaniująca całej defiladzie sportowców – wylicza Krzysztof Materna. 

Zapracowani, ale najlepiej poinformowani: scenarzysta i reżyser Krzysztof Materna i producent widowiska Bartosz Bieszyński

Na murawie wytyczona zostanie także strefa dla widzów, tzw. golden circle, która pomieści ok. 3,5 tys. osób. Widzowie będą mogli obserwować show z trybun B i D (za bramkami) oraz A. Producent zapewnia, że widoczność z bocznych trybun będzie bardzo dobra. 

Od defilady do wspólnej zabawy

Ceremonia odbędzie się dokładnie o godz. 19.00 i nie przewiduje się żadnych przesunięć ze względu na transmisję na żywo w Polsacie. – Bramy otwieramy o 17.00 – mówi Bartosz Bieszyński. – Naprawdę warto, korzystając ze specjalnej komunikacji miejskiej, przyjechać jak najwcześniej, ponieważ oczekujemy bardzo dużej liczby osób, a wystartować musimy co do sekundy – dodaje. 

Jak zapewnia Krzysztof Materna, oczekiwanie na początek widowiska, powinno być miłe: – Dwie godziny wypełniamy największymi polskimi przebojami – zachęca.

Część oficjalna, na scenie głównej, zacznie się defiladą z udziałem ok. 2000 sportowców, którzy będą przechodzili z bram do swoich sektorów. – Niektóre reprezentacje wystawią tylko chorążych, ponieważ przyjeżdżają do Wrocławia drugiego albo i trzeciego dnia igrzysk – mówi reżyser widowiska. – Nie potwierdziło udziału w defiladzie 30 reprezentacji, ale pokaże się w niej 111. To będzie i tak imponujący przemarsz.

Oświetlenie i dźwięk to kluczowe elementy show, także z uwagi na transmisję telewizyjną

Potem nastąpi część merytoryczna, nawiązująca do Wrocławia i jego historii oraz prezentująca ponad 30 dyscyplin The World Games. Na dolnej i górnej scenie od strony choreograficznej, a na ekranie pokazywane będą filmy.

W całe widowisko zaangażowanych będzie ponad 400 artystów – wokalistów, muzyków, tancerzy.  

– Zakończymy wszystko ponad godzinną, wspólną, mam nadzieję, zabawą z widzami i sportowcami, próbując roztańczyć cały stadion w rytmie aktualnych polskich i światowych przebojów. Taki medley został specjalnie skomponowany na to otwarcie – wyjaśnia Krzysztof Materna.

Cała ceremonia otwarcia TWG 2017 potrwa ok. 2,5 godzin i nie będzie żadnych fajerwerków. – Nie stosujemy efektów pirotechnicznych, ponieważ Wrocław jest zielony i my to pozytywnie opiniujemy – deklaruje Krzysztof Materna. – Poza tym nie robimy tego również ze względów bezpieczeństwa. 

Czas próby

Prace techniczne dobiegają końca. 17 lipca, w poniedziałek, zaczynają się próby dźwiękowe, bardzo ważne ze względu na ponad 300 źródeł dźwięku na stadionie, które trzeba odpowiednio dostroić – zarówno ze względu na obiekt, jak i na transmisję telewizyjną. – Inżynier Zachanowicz, fantastyczny wrocławski specjalista, stworzył do tego przedsięwzięcia specjalny projekt dźwiękowy – mówi Krzysztof Materna. Od wtorku, 18 lipca, na stadionie odbywać się będa próby dla wykonawców w części choreograficznej i artystycznej, a ta najważniejsza – generalna – w środę wieczorem.

Bramki stadionu zostaną otwarte o 17.00. Warto wcześniej zająć swoje miejsce na widowni

Źródło: Wrocław.pl

Foto: Wrocław.pl