Pasja na dwóch kółkach. Tak wyglądał Dolnośląski Festiwal Rowerowy we Wrocławiu

wtorek, 23.5.2017 09:05 1782 0

Wielbiciele kręcenia kilometrów zjawili się w weekend, 20 i 21 maja, w Hali Stulecia, by poznać najnowsze trendy w branży, wysłuchać prelekcji kolarzy, pościgać się i wypróbować topowe modele rowerów, np. elektrycznych. 

Hala na dwa dni zamieniła się w prawdziwe królestwo rowerowych ram, łańcuchów, dętek, zębatek i smarów. Nie zabrakło wyścigów na rowerach szosowych i górskich obok hali, pokazów filmów o kolarskiej tematyce i treningu z zawodowcami. Wszyscy pasjonaci dwóch kółek mogli wziąć udział w części kongresowej, poruszana była taka tematyka jak sponsorowanie kolarstwa, konflikt pomiędzy rowerzystami a kierowcami czy medialny obraz kolarstwa osób niepełnosprawnych. 

O różnicach w treningu kondycyjnym z perspektywy amatora i zawodowca z pasją opowiadał Bartosz Huzarski, inicjator Huzar Bike Academy, utytułowany kolarz szosowy, od niedawna odnoszący sukcesy również w górskiej odmianie tego sportu. 

- Cieszę się z dużego zainteresowania stoiskiem mojej akademii kolarskiej, wiele osób chciało dowiedzieć się jak ona działa i jak się zapisać. Prawie każdy chciał usiąść na prezentowych przeze mnie rowerach szosowych. Nie na darmo nasz region słynie z kolarskich talentów – śmieje się Bartosz Huzarski, członek zarządu Dolnośląskiego Związku Kolarskiego.    

Na wielu stoiskach można było kupić rowery i różne akcesoria w okazyjnych cenach, a także dostać kupony rabatowe.    

- Impreza się udała, nasze stoisko cieszyło się sporym zainteresowaniem. Szczególną uwagę zwracały wysokie modele górskie i rowery elektryczne Kross Trans Hybrid, które można było przetestować. Wrocławianie byli też zauroczeni stylowymi rowerami miejskimi serii Le Grand – relacjonuje Marek Cieśliński, właściciel sieci sklepów Bbike.

To była pierwsza edycja rowerowej imprezy tak wielkiego formatu na Dolnym Śląsku.

źródło: mat. prasowe

Dodaj komentarz

Komentarze (0)