Pijany wtargnął na jezdnię i nagle skoczył na maskę samochodu

środa, 30.8.2017 15:26 1965 0

Policjanci z Wrocławia w wyniku skutecznej penetracji terenu zatrzymali 34-letniego wrocławianina, który skoczył na maskę samochodu osobowego i poważnie ją uszkodził. Wartość strat właściciel auta oszacował na kwotę 2800 złotych. Sprawdzenie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Za uszkodzenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

26 sierpnia br. o godz.10.00 rano funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Patrolowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu patrolujący miasto, zostali skierowani na ulicę Mościckiego, gdzie miało dojść do uszkodzenia pojazdu. Nieznany sprawca wbiegł na jezdnię i wskoczył na maskę samochodu osobowego, a później groził też kierowcy. Świadkowie natychmiast wezwali Policję, a poszkodowany na miejscu powiedział funkcjonariuszom, przybyłym już po kilku minutach, że sprawca był bardzo agresywny i wulgarny. Pokazał także pogiętą oraz porysowaną pokrywę silnika swojego auta, wskazując kierunek jego ucieczki.

Policjanci natychmiast rozpoczęli penetrację terenu i po kilku minutach, 34-letni wandal został zatrzymany. Mężczyzna zachowywał się agresywnie i nie stosował do poleceń w związku z tym policjanci byli zmuszeni założyć mu kajdanki.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzili już funkcjonariusze z Komisariatu Policji Rakowiec we Wrocławiu. Okazało się również, że zatrzymany mężczyzna jest pijany. Miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)