Połączyli dziecięce kliniki przy Chałubińskiego w Uniwersyteckie Centrum Pediatryczne

poniedziałek, 27.4.2015 13:12 9327 0

Małym pacjentom i ich rodzinom w końcu na być łatwiej i wygodniej. W poniedziałek zainaugurowano powstanie Uniwersyteckiego Centrum Pediatrycznego we Wrocławiu przy Chałubińskiego. Jednak jak podkreślał Piotr Nowicki, szef Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 we Wrocławiu, Uniwersyteckie Centrum Pediatryczne przy Curie-Skłodowskiej i Chałubińskiego, to nie nowe budynki, ale nowa myśl, wedle której wszystkie usługi mają być skoncentrowane w jednym miejscu.

Poradnia

- Najczęstszym problemem jest logistyka i to, że pacjenci i ich rodziny, zwłaszcza spoza Wrocławia, nie wiedzili, jak mają do nas trafić – mówi Nowicki i dodał, że obecnie Uniwersyteckie Centrum Pediatryczne mieści się w trzech budynkach, w których zagospodarowano pustostany po okulistyce i nefrologii dziecięcej.

Uniwersyteckie Centrum Pediatryczne:

  1. Budynek przy Chałubińskiego (po okulistyce) mieści teraz Klinikę Pediatrii i Chorób Infekcyjnych, Klinikę Pediatrii, Alergologii i Kardiologii, Klinikę Endokrynologii i Diabetologii Wieku Rozwojowego oraz Centralną Izbę Pediatryczną
  2. Budynek Gastroentereologii z oddziałem pediatrii, gastroentereologii i żywienia
  3. Budynek przy Curie-Skłodowskiej gdzie mieści się Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej i Anestezjologii oraz Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej.

ZOBACZ, JAK KLINIKA CHIRURGII I UROLOGII DZIECIĘCEJ ZBIERA NA REMONT BUDYNKU

Oddział chirurgii i urologii dziecięcej

Władze Uniwersytwetu Medycznego liczyły, że kliniki dziecięce zostaną przeniesione na ulicę Borowską lub do nowych obiketów. Udało się to tylko nefrologii dziecięcej, która teraz znajduje się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym oraz klinice hematologii i trasplantacji szpiku prof. Alicji Chybickiej, która we wrześniu zostanie przeniesiona do nowo wybudowanego Przylądka Nadziei. ZOBACZ PRZYLĄDEK NADZIEI!

- Mamy problemy finansowe. Budynki są stare, a zarobki kadry medycznej żenującą niskie. Mamy próblem również ze zdobyciem lepszego kontraktu z NFZ – mówił rektor UM prof. dr hab. Marek Ziętek.

A dług Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 we Wrocławiu to 120 mln złotych. Zabytkowe budynki mają zaś ponad 100 lat.

- Chciałbym, aby zakończył się remont kliniki chirurgii i urologii prof. Patkowskiego. Marzę o połączeniu wszystkich budynków łącznikami, tak aby powstał jeden obiekt. Wcześniej, aby wysłać dziecko z chirurgii na OIT, musieliśmy zamówić karetkę, która je przewiezie, mimo iż to w linii prostej jest tylko 30 metrów, ale w innym budynku. Musieliśmy więc zamawiać jednyną "enkę" [karetka neonatologiczna – przyp red.] na Dolnym Śląsku, aby takiego pacjenta przewiozła – tłumaczy szef szpitala i dodaje, że marzy mu się również konsolidacja izby przyjęć chirurgicznej i pediatrycznej.

Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej i Anestezjologii

Pytany jednak przez nas czy w planach jest utworzenie w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym centrum urazowego dla dzieci, odpowiada: - To jest problem całego Wrocławia, gdyż w całym mieście nie ma szpitala, w którym byłaby jednocześnie pediatria i chirurgia dziecięca. Chirurgia dziecięca jest tylko przy Traugutta. U nas jest za to problem z lądowiskiem dla helikopterów, gdyż nie ma tu na to miejsca. Jedyną szansą jest lądowisko na dachu szpitala, jednak do tego trzeba by było wybudować nowy budynek.

Nowicki sugeruje, że takie centrum najprawdopodobniej powstanie w nowym szpitalu na Stabłowicach, gdzie przeniesie się szpital z Traugutta.

Uniwerysteckie Centrum Pediatryczne to 220 łóżek. Remont budynków kosztował prawie 3,5 mln złotych. Zalety centrum to wyspecjalizowany ośrodek z kompleksowością usług medycznych, łatwość komunikacji między poszczególnymi komórkami szpitalnymi i utworzenie pediatrycznej izby przyjęć.

Szef szpitala podkreśla, że utworzenie centrum to przede wszystkim ułatwienie dla pacjentów i ich rodzin, ze względu na czytelniejszą dla pacjenta logistykę budynków.

Jedyny minus centrum, zdaniem Piotra Nowickiego, to brak parkingów, na które w obecnych zabudowaniach szpitala po prostu nie ma miejsca.

- W tych starych budynkach naprawdę można stworzyć coś sensownego. Z zewnątrz robią one może niezbyt dobre wrażenie, ale za to wewnątrz zaczyna być coraz bardziej nowocześnie – podsumował Nowicki.

Przypomnijmy, że SPSK nr 1 we Wrocławiu ma już 125 lat.

Zalążkiem dzisiejszego szpitala była Klinika Ginekologii i Położnictwa. W 1890 roku przeniosła się ona do nowo powstałego budynku, wzniesionego według planów prof. Heinricha Fritscha, późniejszego kierownika Kliniki (1892-1893). Położony przy ul. Chałubińskiego 3 obiekt był pierwszym z gmachów nowej siedziby Wydziału Medycznego. Pracował w nim m.in. prof. Hermann Johannes Pfannenstiel, opracowując stosowany do dziś w ginekologii operacyjnej sposób otwierania jamy brzusznej poprzecznym cięciem nadłonowym.

Szpital to obecnie  jedna z największych placówek na Dolnym Śląsku, w którym oprócz oddziałów dla pacjentów dorosłych są również specjalistyczne oddziały dla dzieci. Jako jedyny na Dolnym Śląsku i w okolicy szpital wykonuje się przeszczepy dla dawców rodzinnychi niespokrewnionych w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej

SPSK nr 1  również jako jedyny na Dolnym Śląsku leczy dzieci z zaburzeniami diabetologicznymi, prowadzi leczenie przy pomocy pomp insulinowych w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Wieku Rozwojowego.

Adriana Boruszewska Doba.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)