Spartan Cup wchodzi w decydującą fazę rozgrywek

poniedziałek, 23.5.2016 12:20 1653 0

Za nami 9 z 12 tygodni meczowych, w ekstraklasie dominuje Gumzamet Fidasz (wicemistrz XII edycji), który przewodzi tabeli mając 7 zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę. To właśnie Fidasz jest głównym faworytem w walce o mistrzostwo. Od początku sezonu grają najrówniej, podczas gdy przeciwnikom zdarzają się przykre wpadki. Fidasz przegrał na razie tylko jedno spotkanie – 1:2 z Alpiną Floor Team. Z najważniejszych meczów wygrali z Kruczkami i WSB (3 i 4. miejsce ub. s.). Do najcięższych rywali czekających na drodze trzeba zaliczyć Politechnikę i Mateco Huby (mistrzowie ligi Spartan Cup, odpowiednio XI i XII edycji), ale Gumzamet już na początku sezonu pokazał, że jest niezwykle mocną drużyną, gdy wygrał w Superpucharze z Mateco aż 4:0. 

Poza liderem w ekstraklasie trzeba obserwować jeszcze zespoły Mateco Huby, WSB oraz Politechniki. Choć ci ostatni raczej mają szansę tylko na awans do najlepszej trójki, niż żeby faktycznie włączyć się do walki o mistrzostwo, ale w trakcie marszu w górę tabeli mogą odebrać punkty walczącym na szczycie. Mateco Huby samo stwarza sobie problemy (remis 4:4 z Politechniką i WSB), ale jeśli wrócą do formy z jesieni, wtedy tylko od nich będzie zależeć, czy obronią mistrzostwo. WSB jest w gorszej sytuacji, przegrali z Fidaszem (1:2), zremisowali z Mateco (4:4) i muszą liczyć na potknięcia rywali. 

W ekstraklasie do samego końca sezonu czeka nas mnóstwo emocji. Po tym sezonie w najwyższej lidze pewnych pozostania będzie tyko sześć zespołów, 7. drużyna zagra w barażu (z 2. drużyną 1. ligi), a zespoły z miejsc 8-14 spadną do pierwszej ligi. Walka o utrzymanie zapowiada się więc  niezwykle ciekawie. Poza zespołami wymienionymi wcześniej, które walczą o mistrzostwo, największe szanse na utrzymanie mają Kruczki oraz dwa beniaminki – The Crazy Gang oraz Olimpia Sępolno. Tak jak Kruczki obniżyły poziom od poprzedniej edycji, tak The Crazy Gang i Olimpia grają nadspodziewanie dobrze. TCG radzi sobie świetnie nie tylko w lidze, ale również w pucharze ligi - wygrywając 7:2 z Kruczkami awansowali do finału, w którym zmierzą się z Gumzametem Fidasz i Mateco Huby. Nie będą tam tylko statystami – w tym sezonie już udowodnili, że lubią i potrafią grać z najlepszymi, z Fidaszem zremisowali 0:0, a z Mateco przegrali 1:2, tracąc bramkę w ostatniej w ostatniej minucie. 

W 1. lidze losy mistrzostwa także są niejasne. Aktualnie pierwsze miejsce w tabeli zajmuje Wolves Wrocław, które ma 2 pkt przewagi i jeden mecz więcej od Primavery. Na trzecim miejscu Breslauer SC 08, który ma 8 pkt straty do lidera, ale aż 2 mecze mniej rozegrane. 

1. liga jest całkowicie nieprzewidywalna, najsolidniej grająca Primavera, która ma najmniej porażek (ale aż 3!) niedawno przegrała z ostatnim w tabeli Millennium AWTES 4:5 (do przerwy 4:2). Zespołem, który rozdaje karty wydaje się być Breslauer, który ma przed sobą jeszcze mecze z Primaverą (23.05) oraz Wolves Wrocław (30.05) i właśnie te mecze powinny zdecydować o końcowych miejscach tej najlepszej trójki. Jakby tego wszystkiego było mało, to do chaosu może doprowadzić drużyna Fairpay – półfinalista pucharu, który przez 20 minut walczył jak równy z równym z Mateco Huby (wygrywali 3:2 by przegrać 3:8). Fairpay nie ma większych szans na załapanie się choćby do barażu, ale mają przed sobą mecze z całą najlepszą trójką, a w tym sezonie już niejednokrotnie pokazali, że potrafią walczyć i nie odpuszczą nikomu. Jeśli któraś z najlepszych drużyn ich zlekceważy, to Fairpay będzie bezlitosne i może odebrać im punkty, a co za tym idzie szanse na wygranie 1. ligi. 

Najlepsi strzelcy ekstraklasy:

17 Damian Mikołajczyk (WSB)
11 Marcin Michalkiewicz (Gumzamet Fidasz)
11 Szczepan Grosel (Olimpia Sępolno) 

Najlepsi strzelcy pierwszej ligi:

14 Dominik Olszewski (Wolves Wroclaw)
12 Radosław Romanowski (Fairpay)
11 Dawid Szymański (Primavera)

Zapraszamy na stronę: www.spartancup.pl oraz do kibicowania zawodnikom na boisku przy ul. Krajewskiego 2. 

Marian Przestalski
koordynator ligi SPARTAN CUP

Dodaj komentarz

Komentarze (0)