Wasiak o opłatach na A4, wrocławskim metrze i Kolei na Dolny Śląsk

poniedziałek, 27.7.2015 13:29 2553 0

O metrze nic nie wie, opłat na A4 nie zniesie, a połączenia z Wrocławia będą stopniowo rozbudowywane - takie deklaracje w ważnych dla wrocławian sprawach złożyła w poniedziałek przy wiadukcie na ulicy Grabiszyńskiej, Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju.

Szefowa MIR na pytanie, co sądzi o pomyśle na metro we Wrocławiu, zdziwiła wszystkich odpowiedzią, że nic na temat budowy metra w stolicy Dolnego Śląska nie wie. Poza tym, zdaniem minister, trzeba najpierw doprecyzować pomysł. - Najpierw trzeba sprecyzować czy chodzi o metro klasyczne, czy szybki tramwaj z odcinkiem podziemnym. Ludzie muszą wiedzieć, za czym tak naprawdę głosują - mówiła Wasiak i  dodała, że koszty budowy metra są obecnie horendalne.

Minister Wasiak odniosła się również do kwestii zniesienia opłat na A4. - Gdybyśmy znieśli opłaty, to zachęciłoby kierowców do wybierania autostrady i korki byłyby większe. Opłaty mają charakter regulacyjny.

Maria Wasiak zapowiedziała również, że trwają prace nad wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłat na polskich autostradach.

Na spotkaniu z Marią Wasiak, a także z Ewą Kopacz pojawili się działacze Akcji Miasto, którzy przynieśli ze sobą transparent z napisem #KolejNaDolnyŚląsk. 

CZYTAJ TAKŻE: "Kolej na Dolny Śląsk". Jest apel do premier Kopacz!

- Chcemy przekonać panią premier i kolejarzy, że nasz region zasługuje na sprawny system kolejowy. Jesteśmy pewni, że wydanie funduszy unijnych na wskazane przez nas inwestycje poprawi jakość życia mieszkańców Dolnego Śląska, np. zmniejszając korki na drogach i pozytywnie wpłynie na gospodarkę regionu, dzięki dodatkowym zyskom z turystyki i handlu - deklaruje Aleksander Obłąk z wrocławskiego stowarzyszenia Akcja Miasto.

Aktywiści wręczyli Ewie Kopacz petycję w sprawie kolei. Z Marią Wasiak również przeprowadzili krótką rozmowę na temat rozwoju tras kolejowych w naszym województwie.  

W poniedziałek Maria Wasiak zapowiedziała rozbudowę tras kolejowych do Strzelina i Kłodzka oraz do Wołowa i Rudnej. Do Strzelina pojedziemy już w przyszłym roku i to z prędkością 120 km/h. Na razie jednak minister nie widzi szans na rozbudowę sieci połączeń do Oleśnicy czy Kluczborka. 

Adriana Boruszewska Doba.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)