Wjazd do Wrocławia zamknięty. Ruszył remont drogi Blizanowice-Trestno!

28 kwietnia zamknięta zostanie droga Blizanowice-Trestno. Jak informuje urząd w Siechnicach, otwarcie drogi nastąpi na początku września - po wykonaniu wszystkich prac związanych z rozbudową i modernizacją drogi.

Na czas remontu rolę prowizorycznego objazdu dla kierowców wjeżdzających do Wrocławia od strony Wschodniej Obwodnicy Wrocławia ma pełnić droga Blizanowice-Mokry Dwór/Trestno. Nie wiadomo jeszcze jednak, kiedy objazd zostanie uruchomiony.

W związku z zamknięciem ulicy i zwiększonym natężeniem ruchu na Swojczycach, Strachocinie i Wojnowie, na skrzyżowaniu ulic Strachocińskiej i Wilczyckiej uruchomiono sygnalizację świetlną, której zadaniem będzie sterowanie ruchem. 

- Sygnalizacja będzie pracowała w programie kolorowym w dni powszednie od 6.30 do 9.30. W pozostałych godzinach oraz w dni wolne od pracy będzie pracowała w trybie awaryjnym - światło żółte pulsujące - informuje ZDiUM.

Od 30 kwietnia planowane jest wprowadzenie zmiany tras linii autobusowych 120 i 901. Kursy autobusów linii 120 realizowane do miejscowości Blizanowice zostaną skrócone do pętli autobusowej w Trestnie. Obsługę komunikacyjną Blizanowic na terenie Gminy Siechnice zapewnią kursy autobusów linii 901 od strony miejscowości Radwanice i Siechnice.

Zamknięcie drogi Blizanowice - Trestno uspokoi ruch na ulicy Opatowickiej, ale utrudni życie mieszkańcom Swojczyc-Strachocina i Wojnowa.

- Gdy droga Blizanowice-Trestno jest zamknięta, to te tereny są perełką. Jest tu pełno biegaczy, rowerzystów, studentów AWF-u. Każdy chce tu przyjeżdżać. Gdy zaś droga Blizanowice-Trestno jest otwarta, to nie można wyjść na chodnik. Od rana do godziny 9.00 jedzie tu sznur aut, potem chwila przerwy i znów to samo po południu, od 14 do 18. Pobocza są nieprzejezdne, a samochody jadą środkiem ulicy. Wszyscy się kolizyjnie zderzają lusterkami. Kierowcy wjeżdżają na pobocza, którymi idą piesi. Przez środek tego dzikiego, nieskażonego terenu, drogą, która ma cztery metry, puszczony jest główny wjazd do Wrocławia. Zrobiono z tej ulicy drogę tranzytową. Dodatkowo natężony ruch przez Opatowicką powoduje korki na pl. Społecznym i na Niskich Łąkach - mówi Agnieszka Szaryk, mieszkanka Opatowic.

CZYTAJ: "Miasto ma nas w nosie, a urzędnicy się z nas śmieją". Mieszkańcy Opatowic grożą, że zablokują drogę! [FOTO]

Mariusz Tokarz, jeden z mieszkańców Swojczyc, Strachocina i Wojnowa stwierdza, że otwarta droga Blizanowice-Trestno skraca czas przejazdu z "Grunwaldu" na osiedla o około godzinę.

-  Kiedyś, za pięknych czasów, przejazd z pl. Grunwaldzkiego na Wojnów zajmował 15-20 minut. Teraz, gdy stoimy w korkach, jest to dwie godziny. Po otwarciu drogi Blizanowice-Trestno czas przejazdu skrócił się do godziny. Jest jedna wąska droga, a my nie mamy dokąd uciec. Z każdej strony wjeżdża do nas potok aut i w pewnym momecie tak się zaklinujemy, że nie będziemy mieli jak się ruszyć.

CZYTAJ: Mieszkańcy zablokowali wjazd do Wrocławia: "Za 5 lat będziemy musieli ogłosić autonomię" [FOTO]

Przypomnijmy, że to właśnie po marcowych protestach mieszkańców Swojczyc-Strachocina i Wojnowa droga Blizanowice-Trestno została tymczasowo otwarta. Do 28 kwietnia. - Jedyną osobą, która podjęła z nami konstruktywny dialog, był burmistrz Siechnic. Rozmowy przyniosły skutek i droga Blizanowice -Trestno została otwarta na jakiś czas. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że otwarcie tej drogi w żaden sposób nie rozwiązuje naszych problemów, ponieważ dziwne jest, aby przez jedną "polną" drogę w korku stała połowa miasta. Tutaj wychodzi opieszałość władz miasta i przespanie pewnych inwestycji, które już dawno powinny być realizowane. Mam tu na myśli trasę swojczycką, która już dawno powinna być zrealizowana, a która dla nas jest kluczowa - dodaje Tokarz.

Od momentu  wybudowania przez samorząd województwa dolnośląskiego Wschodniej Obwodnicy Wrocławia (WOW) na odcinku między Łanami a Siechnicami (oddanie tego fragmentu do użytku nastąpiło w lutym 2013 roku), lokalna droga gminna tj. droga transportu rolnego dla miejscowych rolników, która jednocześnie służyła do obsługi mieszkańców Blizanowic i Trestna (miejscowości liczą łącznie nieco ponad 150 mieszkańców) stała się "skrótem" ułatwiającym dojazd do centrum Wrocławia.

Inwestor zlecający budowę WOW  tj. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu (jednostka podległa Urzędowi Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego) nie widziały potrzeby przebudowy drogi Blizanowice-Trestno-Wrocław ze współfinansowaniem przez województwo dolnośląskie z racji przewidywanego wzrostu liczby aut, które będą z niej korzystać po otwarciu WOW. 

W ciągu kilku miesięcy po otwarciu pierwszego odcinka WOW droga gminna prowadząca od zjazdu z WOW do granicy z Wrocławiem, szczególnie na odcinku Blizanowice-Trestno, została zdegradowana do stanu, który zagrażał zdrowiu i życiu użytkujących ją kierowców i pasażerów aut. Degradację przyśpieszyło użytkowanie jej również przez ciążki transport obsługujący przebudowę wałów przeciwpowodziowych, realizowaną przez drugą jednostkę samorządowego Województwa Dolnośląskiego (Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych).

Kosztorysowa wysokość prac związanych z remontem drogi Trestno-Blizanowice to 3 800 000 zł (taka też kwota została podana we wniosku do programu tzw."schetynówek"). Na inicjatywę dofinansowania tej drogi, zaproponowanej w 2015 roku przez gminę Siechnice, odpowiedziały: powiat Wrocławski (300 tys zł), gmina Czernica (100 tys zł), natomiast pozostałe samorządy i firmy zadeklarowały wkład w wysokości 10 lub 20 tys zł i były to: powiat oławski, miasto Oława, gmina Długołęka, DUBLET Sp.j.

1,6-kilometrowy odcinek Blizanowice-Trestno zostanie wyremontowany. Zostanie wykonane poszerzenie jezdni na całej jej długości z dotychczasowych 3,5 metra do 5 metrów, wzdłuż drogi powstanie prawostronne pobocze o szerokości 1 metra (o nawierzchni asfaltowej) – które pełnić będzie rolę chodnika/ścieżki rowerowej i lewostronne pobocze o szerokości1 metra (utwardzone).

Na terenie wsi Blizanowice powstaną: droga o szerokości 5,5 metra wraz z chodnikiem prawostronnym o szerokości 2 metrów, zjazdy do posesji i pętla autobusowa. Planowana jest także wycinka drzew.

Adriana Boruszewska Doba.pl