Wraca do Wrocławia po 70 latach. Odzyskaliśmy Madonnę z Dzieciątkiem

wtorek, 9.2.2016 08:57 2054 0

Późnogotycka piaskowcowa figura Madonny z Dzieciątkiem, autorstwa prawdopodobnie Jacoba Beinharta, była elementem rzeźbiarskiego wystroju elewacji zachodniej kościoła pw. św. Marii Magdaleny i Apostoła Andrzeja we Wrocławiu. Poważnemu uszkodzeniu uległa w 1945 r. w trakcie oblężenia "Festung Breslau", kiedy to świątynia straciła dachy i hełmy wież.  

Głowa Madonny przez wiele lat uznawana była za zaginioną. Została odnaleziona przez dr hab. Romualda Kaczmarka, historyka sztuki, pracownika naukowego Uniwersytetu Wrocławskiego w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu. Trafia tam w 1989 roku jako spadek po zmarłym poznańskim historyku sztuki i kolekcjonerze prof. dr. hab. Eugeniuszu Iwanoyce.

W kwietniu 2015 roku – ocalałe części rzeźby uzyskały szansę na połączenie. Dzięki staraniom Piotra Oszczanowskiego, dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu, udało się uzyskać zgodę na przekazanie głowy i torsu figury Madonny do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu. 

Scalona rzeźba trafi do zbiorów Muzeum Narodowego, gdzie w specjalnie do tego przygotowanej przestrzeni będzie mogła być podziwiana przez mieszkańców i turystów. Jednocześnie, kopia rzeźby powróci w miejsce swojego pochodzenia czyli do kościoła Św. Marii Magdaleny. To bezprecedensowe działanie zgodne jest z obowiązującą praktyką muzealną. 

- Z radością informujemy, że w 2016 roku, we Wrocławiu – Europejskiej Stolicy Kultury, po blisko 70 latach postać Madonny z Dzieciątkiem wróci na swoje miejsce - powiedział Adam Grehl wiceprezydent Wrocławia. 

- Jej przywrócenie, nawet pod postacią kopii, na pierwotne miejsce jest szczególnym rodzajem gestu - uważa Piotr Oszczanowski. - "Scalona" stanie się dzięki podjętym pracom konserwatorskim nie tylko uosobieniem piękna – i to jakiego piękna! – ale też pewnego rodzaju symbolem. Nie tylko burzliwych losów zabytków wrocławskich w XX wieku, ale przede wszystkich naszych marzeń o tym, aby ten obrócony prawie w perzynę świat dawnej sztuki naszego miasta skutecznie próbować odzyskiwać, starać się go wzbogacać i czynić wartościowszym.  Zapewne zrobiliśmy – i jest na to wiele wspaniałych przykładów czynów i postaw niezwykłych wręcz ludzi, bezgranicznie oddanych idei ratowania zabytków Wrocławia – wszystko to,co byliśmy w stanie zrobić. Ale bezmiar skali potrzeb w tym zakresie niejednokrotnie nas jednak przerósł. Bądźmy dzisiaj zatem mądrzejsi tymi właśnie doświadczeniami, czerpmy wiedzę z sukcesów i porażek tych pionierów, którzy swoje życie poświęcali w imię czynienia tego świata (czytaj: miasta) lepszym. Doceńmy ich zasługi i zrealizujmy ich marzenia. I dlatego właśnie "Scalona" niech stanie się pomnikiem tych wszystkich, którzy mają właśnie takie marzenia – o pięknym, otwartym, różnorodnym i tolerancyjnym Wrocławiu. O mieście wyjątkowym i jednym w swoim rodzaju. 

Madonna z Dzieciątkiem reprezentuje popularny na Śląsku w 2. połowie XV i na początku XVI w. typ ikonograficzny przedstawienia Marii Wniebowziętej (Assunta), w którym ukoronowana Madonna z Dzieciątkiem stoi na sierpie księżyca z męską maską lunarną. Tego typu przedstawienie Marii z Dzieciątkiem interpretowano jako wyraz zwycięstwa – czystej, wolnej od grzechu pierworodnego dziewicy nad demonem, nad zmiennością i niedoskonałością świata ziemskiego.

Zdaniem Bożeny Guldan-Klameckiej rzeźba Marii powstała wkrótce po roku 1500. - Zdaje się za tym przemawiać sposób modelowania szat, w którym duże gładkie powierzchnie draperii ożywione są "zagnieceniami" analogicznymi do tych, jakie występują m.in. w figurach z grupy Drogi na Golgotę z roku 1500, a później także w rzeźbie Marii z Dzieciątkiem z retabulum wrocławskich pozłotników z 1507 r., które pochodzą z kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu. 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)