Zaniedbania przy sprawie Stadionu Wrocław? Jest skarga na prokuraturę

niedziela, 28.6.2015 13:51 2122 0

Waldemar Bednarz, kandydat SLD na prezydenta Wrocławia w 2014 roku, złożył skargę na działania prokuratury w Opolu, która umorzyła postępowanie w sprawie nieprawidłowości przy wydatkowaniu pieniędzy na budowę Stadionu Wrocław.

- W październiku 2014 roku złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza oraz zarząd spółki Wrocław 2012. Podstawą do złożenia tego zawiadomienia stał się Raport Najwyższej Izby Kontroli z "Realizacji budowy oraz wykorzystania stadionu miejskiego we Wrocławiu" - relacjonuje Waldemar Bednarz.

CZYTAJ WYNIKI KONTROLI NIK-U

Kontrola wykazała łamanie prawa i niedopełnieniu obowiązków przez urzędników Wrocławia i zarząd Spółki Wrocław 2012 oraz nieprawidłowości w wydatkowaniu publicznych pieniędzy na kwotę 313,5mln zł. W maju tego roku Prokuratura Okręgowa w Opolu umorzyła to postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień i niegospodarności urzędników Wrocławia przy budowie Stadionu Miejskiego we Wrocławiu.

- Złożyliśmy skargę na karygodne zaniedbania prokuratora prowadzącego to postępowanie. W tej sprawie, gdzie doszło do nieprawidłowości, w tym malwersacji w wydatkowaniu publicznych pieniędzy na kwotę 313 mln zł., prokurator bez zapoznaniu się z wynikami kontroli NIK i bez przeprowadzenia jakichkolwiek czynności procesowych, odmówił wszczęcia śledztwa, pozbawiając jednocześnie zawiadamiającego prawa zaskarżenia tej rażąco kontrowersyjnej decyzji do niezawisłego sądu, choć takie prawo przysługuje mu zgodnie z obowiązującymi przepisami - podsumowuje Bednarz i prezentuje skargę na prokuraturę.

TREŚĆ SKARGI

W związku z prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Opolu, Wydział VI, postępowaniem VI Ds. 8/15 w sprawie przekroczenia uprawnień i niegospodarności urzędników Miasta Wrocławia przy budowie Stadionu Miejskiego we Wrocławiu, tj. o czyny z art. 231 § 1 k. k., 296 § 1 k. k. i inne, niniejszym składamy skargę na karygodne zaniedbania prokuratora prowadzącego to postępowanie.

W tej sprawie, gdzie doszło do nieprawidłowości, w tym malwersacji w wydatkowaniu publicznych pieniędzy na kwotę 313 mln zł., prokurator bez zapoznaniu się z wynikami kontroli NIK i bez przeprowadzenia jakichkolwiek czynności procesowych, odmówił wszczęcia śledztwa, pozbawiając jednocześnie zawiadamiającego prawa zaskarżenia tej rażąco kontrowersyjnej decyzji do niezawisłego sądu. Jeszcze raz przypomnijmy, że NIK wykazała nieprawidłowości na kwotę 313 mln zł., w tym malwersacji finansowych z naruszeniem prawa na kwotę ponad 69 mln.

 

Uzasadnienie

Zgodnie z art. 306 § 1a kpk, art. oraz art. 465 § 2 kpk325a kpk na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa przysługuje zażalenie do sądu właściwego do rozpoznania sprawy stronom procesowym - instytucji państwowej lub samorządowej, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie,

- osobie, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie określonym w art. 228-231, art. 233, art. 235, art. 236, art. 245, art. 270-277, art. 278-294 lub w art. 296-306 Kodeksu karnego, jeżeli postępowanie karne wszczęto w wyniku jej zawiadomienia, a wskutek tego przestępstwa doszło do naruszenia jej praw.

Zawiadomienie o przestępstwie złożyliśmy jako mieszkańcy Wrocławia, gdzie łożymy nasze podatki. Zgodnie z ogólnie obowiązującą definicją Gminy jako "wspólnoty samorządowej zamieszkującej dane terytorium" jesteśmy jej częścią, w związku z tym działanie na szkodę Gminy godzi również w nasz interes. Z tego względu, oraz wobec argumentacji wyczerpująco omówionej w treści zawiadomienia, na skutek ewentualnych bezprawnych działań i zaniechań urzędników gminnych mogło dojść do naruszenia praw i interesów mieszkańców Wrocławia, w tym naszych.

Dlatego też, za rażące uchybienie należy uznać zaniechanie doręczenia zawiadamiającemu postanowienia z uzasadnieniem, a poprzestanie jedynie na poinformowaniu o odmowie wszczęcia śledztwa. W efekcie pozbawia to uczestnika postępowania możliwości dochodzenia swoich praw poprzez wniesienie zażalenia na tę decyzję.

Jest to zachowanie szczególnie bulwersujące, albowiem powszechnie wiadomo, jakie emocje w środowisku lokalnym i nie tylko, budzi sprawa wielomilionowych nadużyć stwierdzonych w ramach kontroli NIK przy w/w inwestycji. W kontekście tych malwersacji wykazanych w sposób jednoznaczny przez NIK, za długi Wrocławia, które wynoszą dziś ponad 6 mld zł. będziemy płacić my, jako mieszkańcy Gminy Wrocław, a nie opolski prokurator umarzający bezrefleksyjnie i jak dotąd bezkarnie to postępowanie, mimo ewidentnych dowodów na możliwość popełnienia przestępstw przez polityków zarządzających majątkiem Wrocławia, na czele z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem.

Należy stwierdzić, iż skandalicznym jest postępowanie takiego urzędnika jakim jest prokurator, stojący na straży przestrzegania prawa oraz prawidłowego wydatkowania publicznych środków, szczególnie przez osoby zarządzające majątkiem publicznym, polegające na wprowadzaniu w błąd stron procesowych, co do przysługujących im uprawnień odwoławczych. Dokładnie tak bowiem należy odczytywać praktykę polegającą na wykorzystywaniu niewiedzy uczestników postępowania, zaniechaniu prawidłowego pouczenia i liczeniu na to, że nie znając przepisów odstąpią od dochodzenia przysługujących im z mocy kpk uprawnień. Tego rodzaju zachowanie może prowadzić do uzasadnionych podejrzeń co do stronniczości prokuratury i powodować w opinii publicznej wrażenie, że organy te próbują zatuszować bezprawne czyny popełnione przez polityków-przedstawicieli władzy lokalnej.

Dlatego też wnosimy o spowodowanie doręczenia nam odpisu postanowienia wraz z uzasadnieniem oraz wyciągniecie konsekwencji dyscyplinarnych wobec osób odpowiedzialnych za opisane uchybienia.

Jednocześnie informujemy, że niniejsze pismo opublikujemy w mediach, aby zwiększyć nadzór społeczny nad tym skandalicznie prowadzonym przez Prokuraturę postępowaniem.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)